Marcin Kokoszka Go BIG or Go HOME

Nie ma zysku bez ryzyka – jak i w co zainwestować, by zarobić? #INWESTOWANIE

Szczerze o tym, w co i jak zacząć inwestować pieniądze będąc na początku swojej inwestycyjnej drogi. Oraz dlaczego czasem warto inwestować agresywnie.


Rozmawiając z Wami…

… czasami słyszę, że praktycznie nie chcielibyście nic od siebie zainwestować i zarabiać ogromne pieniądze – to tak nie działa.

W pierwszym filmie Wam mówiłem, że trzeba zawsze zapłacić jakąś cenę.

W drugim filmie opowiadałem Wam o tym – w tej serii filmów o inwestowaniu – że dostaniecie różne informacje o tym, że są inwestycje, gdzie czasami można mniej zainwestować, czasami więcej, ale zawsze musisz coś od siebie dać.

Ja bym zainwestował tutaj czas, ale chcę mieć ogromne zyski.

To czas tak naprawdę inwestujesz na początku w pracy. Po to, żeby zdobyć większe doświadczenie, kontakty.

Natomiast koniec końców nie dostaniesz za jakąś w miarę niską inwestycję ogromnych pieniędzy. Bardzo często jest tak, że po prostu nie dostaniesz za to dużych pieniędzy. Musisz z czasem wypracować sobie zarówno zyski, jakieś pieniądze.

Jak jest wysoki procent, to jest to tak ryzykowne, że nie mogę w to zainwestować.

Ale to jest normalne.

Zobaczcie, ile jest na świecie inwestorów – osób, które chciałyby dobrze zainwestować. I to jest normalne, że jeżeli coś ma duży potencjał i jest ryzykowne, wtedy, jeżeli dajesz pieniądze w tą inwestycję i możesz na tym dużo zarobić, to prawdopodobnie dlatego, że jakieś ryzyko za tym idzie.

Bez ryzyka nie ma zysku.

Oczywiście, możemy sobie zrobić jakieś analizy, możemy się spróbować w jakiś sposób pozabezpieczać, żeby tu jednak mimo wszystko było dobrze. Ale zawsze jest tak, że jeżeli masz potencjalnie bardzo duży zysk, to jest jakieś ryzyko.

Jeżeli rozmawiamy o tym, że w jakiś biznes mamy zainwestować, to jedyną gwarancję jaką masz, to to, że Ty tam włożysz te pieniądze. Ale to, czy cokolwiek z tego wyjmiesz, nie ma żadnej gwarancji.

Przecież może Ci się – nawet jeżeli masz idealny biznesplan – zmienić prawo w ciągu nocy. A zdarzały się ostatnio takie sytuacje. I nagle się może okazać, że w ogóle Tobie się to nie spina. Może Twój kontrahent zbankrutować, Twoja karta przetargowa może zniknąć, dlatego, że Twój kontrahent główny, z którym miałeś współpracę już dogadaną, nagle wycofuje się z kraju, w którym działasz. I mogą być takie sytuacje.

Jeżeli chcesz mieć gwarancję, przynajmniej do jakiejś pewnej kwoty, to idziesz i zakładasz sobie lokatę i tyle. Każda inna forma zaczyna: “Im więcej możesz na czymś zarobić, tym jest większe ryzyko“. To jest zupełnie normalne i naturalne.

To też nie jest powiedziane, że Ty rok przed emeryturą masz całe swoje pieniądze zainwestować w jakiś startup. To byłoby głupie. Prawdopodobnie to byłoby głupie.

Natomiast, jeżeli jesteś młodą osobą na początku swojej inwestycyjnej drogi, to co za różnica czy Ty te pieniądze stracisz czy nie.

Wiem, jak to może brzmieć. Wiem, że pieniądze są ważne. Ale tak jest.

Jeżeli jesteś młody, masz jeszcze czas na to, żeby się rozwijać, nawet jeżeli dzisiaj zbankrutujesz, to masz czas je odbudować. Ty dzisiaj musisz agresywnie pomnażać swój majątek po to, żeby z czasem w momencie, kiedy już tych pieniędzy będziesz miał więcej, żebyś mógł inwestować jakiś procent bardzo pasywnie, bardzo tak rentiersko bym to nazwał. W jakąś nieruchomość, żeby zarabiało sobie z czynszu, w jakieś lokaty po to, żeby wtedy z tego żyć.

Natomiast na początku, jeżeli nie masz co dużo inwestować, to po prostu ryzykujesz i tak jest. Inwestycje są ryzykowne. Tworzenie biznesu jest ryzykowne. Możesz wiele rzeczy zrobić tak, żeby to było mniej ryzykowne, ale nadal to jest ryzyko.

Już tyle razy padło słowo “ryzyko”. Chyba tak powinienem zatytułować ten wpis.

Ale tak naprawdę musicie o tym wiedzieć. To jest normalnie. To różni zawodowych inwestorów od amatorów, że jeżeli chcesz z czegoś żyć, to zawodowi inwestorzy biorą to ryzyko na siebie dlatego, że z tego żyją. Muszą się edukować, mieć ogromną wiedzę na ten temat i kapitał, żeby z tego żyć.

Na początku drogi to jest tak, że jesteśmy inwestorem – można powiedzieć – na jakąś tam część etatu, dlatego, że normalnie pracujemy i aktywnie zarabiamy te pieniądze. A oprócz tego te pieniądze, które mamy, to jeszcze na tyle agresywnie pomnażamy, że cały czas jesteśmy zaangażowani w proces budowania tego biznesu, czy inwestowania po to, żeby to nie było 1,2 albo 0,8%, jak obecnie jest na lokatach, tylko, żeby te pieniądze na tyle pracowały, żebyśmy więcej kasy z tego wyciągali.

Moja inspiracja.

Przeczytałam jedną z książek i to na pewno będzie w jednym z piątków, jeżeli chodzi o inspirację książkę “Antykruchość”, w której autor opowiada o metodzie – którą on poleca – że kiedy prowadzisz biznes, to 90% pieniędzy, 90% biznesu jest tak bardzo stabilne, tak bardzo takie standardowe, żeby tam nie miało szans nic złego się wydarzyć.

Być może to nie będzie dużo zarabiało, ale nic złego się nie wydarzy. A 10% kapitału, 10% zysku mega ryzykujesz. Ryzykujesz bardzo mocno, ale w rzeczy, które mają ogromny potencjał.

I prawdopodobnie te 10% stracisz. Ale jeżeli to wyjdzie, to zarobisz więcej niż na 90% pozostałej firmy.

To jest przykład Zasady Pareto, dobrze nam znana zasada, chyba wszyscy znają dzisiaj tą zasadę, że 20% rzeczy daje 80% wyniku. Tutaj te proporcje są trochę inne. Natomiast, jeżeli popatrzymy na te 20%, to znowu 20% z tych 20% da 80% pozostałych wyników. I to jest normalne.

I na początku, jeżeli chcemy mieć te 80% wyników, to musimy po prostu bardziej ryzykować, więcej wiedzy zdobywać więcej i dawać od siebie. To jest zupełnie normalne i naturalne.

Ja Was jeszcze raz zapraszam na stronę: rekrutacjainwestora.pl. Natomiast musicie z pełną świadomością podejść do tego, że nic za darmo. Że zawsze jest jakaś inwestycja, że zawsze jest jakieś ryzyko.

A jeżeli nie chcecie totalnie ryzykować, to nie musicie tam wchodzić, dlatego, że możecie po prostu sobie wejść na jakikolwiek bank i zobaczyć jakąś lokatę. Chociaż też na tej stronie będziemy mieli lokaty.

Myślę jednak, że są w miarę bezpieczne inwestycje, czy też bym powiedział bardzo bezpieczne inwestycje, które są bardzo dobrze pozabezpieczane, a które już są na jakiś fajny procent: 4, 5, 7% gdzieś jakieś obligacje, czy też weksle inwestycyjne, to jest coś takiego, co obecnie mamy, czy też pożyczki na taki procent.

Natomiast pożyczki, które są zabezpieczone jakimś konkretnym majątkiem. Czy to majątkiem firmy, czy jakąś nieruchomością konkretną, to są takie rzeczy, które są w mojej ocenie bardzo bezpieczne lub nieruchomości, które też mogą być bardzo bezpieczne. Oczywiście jeżeli są dobrze zrobione za odpowiednią cenę kupione.

To jest taka moja dzisiejsza lekcja dla Was, żebyście się zastanowili nad tym, żebyście pomyśleli. Nie chcę, żebyście myśleli, że Wam tutaj wyczaruje nie wiadomo co z kapelusza, jak jakiś czarodziej.

Biznes, inwestycje, to jest normalna rzecz, którą zajmuje się wiele ludzi. Ja nie dam Wam tu żadnych magicznych sztuczek. Jeżeli chcecie jakieś magiczne sztuczki, to na pewno i na YouTube i w internecie jest bardzo dużo osób, które Wam naobiecuje nie wiadomo czego.

A jak już się okaże, że to tam nie działa, to wtedy wróćcie, po prostu zobaczcie, jak to się robi naprawdę. Jak ten biznes krok po kroku trzeba sobie wypracować. Jak inwestycje są długoterminowe, że trzeba krok po kroku działać, żeby z czasem dopiero przechodzić na ten etap taki trochę rentierski. I że rzeczywiście te pieniądze pasywnie zaczynają płynąć. Natomiast to jest krok po kroku i to nie od razu. I też to nie będziecie chcieli, jestem przekonany, ja przechodziłem przez ten etap, że mówię: “Kurcze, mógłbym już zacząć tak inwestować, że pasywnie sobie inwestuję w jakiejś rzeczy, czy to w jakieś nieruchomości. Ale jak popatrzysz, że cały czas aktywnie mógłbym jeszcze szybciej pomnażać ten majątek, to po prostu, jeżeli ktoś przynajmniej ma taki temperament jak ja, to nadal chce go pomnażać.

Teraz już z czasem trochę przechodzę na taki etap rzeczywiście, że część tego kapitału inwestuję w takie bardzo spokojne i bardziej bezpieczne rzeczy. Chociaż mam pewne doświadczenie, to cały czas wierzę, że najlepsze jeszcze przede mną, zarówno inwestycyjnie, biznesowo, czy życiowo.

Także to jest coś, co cały czas tworzę. Chcę żebyście mieli taką świadomość, odpowiedzialność za to.

A jeżeli jesteście zainteresowani tym, żeby rzeczywiście w sposób odpowiedzialny, świadomy działać i po prostu nie gadać głupot tylko normalnie inwestować, to zapraszam Was na stronę: rekrutacjainwestora.pl.

1 thought on “Nie ma zysku bez ryzyka – jak i w co zainwestować, by zarobić? #INWESTOWANIE”

  1. Nie ma inwestycji bez ryzyka, ale uważam, że nieruchomości są niezmiennie najbezpieczniejszą formą inwestowania. Ja zdecydowałam się na apartament w Wiśle – https://wiselkaspa.pl/. Model condohoteli uważam za bardzo ciekawy – mam miejsce do wypoczynku i spędzenia urlopu czy weekendu, a pozostałą część roku wynajmuję, mając tym samym zysk

Zostaw komentarz