Jedyną osobą, która pomoże Ci podczas kryzysu jesteś Ty sam!

24 godziny temu moja córka skończyła 2 lata! Dziś kolejny raz jesteśMY w terminie – tym razem czekaMY na syna (kto “rodził”, ten wie, że 2 tygodnie przed to już “w terminie”). W trakcie kryzysu do dziś nie wiedziałem, czy się odzywać, czy wystarczy działać. Przez lata byłem TYM przedsiębiorcą.

TYM, który:

…w oddłużeniach “broni tych oszustów”, “reprezentuje głupich frankowiczów”;
…w windykacji “wykorzystuje tych niewinnych”, jest “bezwzględnym kapitalistą”, “bandziorem”;
…w marketingu jest “naciągaczem”, “manipulantem”;
…w pośrednictwie finansowym offline i online jest “tym, który zadłuża”, “tym, który naciąga”;
…w szkoleniach i doradztwie jest “sprzedawcą marzeń”, “zarabia na naiwności innych”;
…w innych biznesach zawsze jest “jakimś” lub “kimś, kto…”.

Czy się przyzwyczaiłem? Do tego nie da się przyzwyczaić. Nie znam nikogo, kto miałby tak grubą skórę, żeby go to nie ruszało!

Dziś jak nigdy wcześniej taki post to odpowiedzialność.

Dlaczego? To proste.
Nigdy nie miałem takich zasięgów.
Nigdy nie miałem takiej wiarygodności.
Nigdy nie miałem tylu ludzi za sobą.
Nigdy nie miałem takich ludzi obok – którzy mnie wspierają, którzy się poświęcają, którzy za mnie ręczą, którzy we mnie wierzą i którzy mi kibicują.

Dziś większość ma ciężko, za chwilę będzie jeszcze gorzej. Jako społeczeństwo oczekujemy wsparcia, pomocy; czujemy złość i mamy pretensje do przedsiębiorców, rządu, mentorów… Ale to właśnie teraz jest Twoja próba, Twoja SZANSA: weźmiesz odpowiedzialność za swoje życie czy po raz kolejny oddasz je w ręce innych? Czyje? Zastanów się, w czyje ręce chcesz oddać swoje życie.

Zapytasz, o co mi chodzi.
Przypomnij sobie, co padało z Twoich ust w ostatnich dniach: “powinni”, “obiecywali”, “teraz muszą”. Przecież nie “mogą”. Kto?

Teraz kilka słów do osób, które uważają się za przedsiębiorców (jeżeli jeszcze nie myślisz tak o sobie, przeczytaj i wyślij szefowi!) albo przedsiębiorcze osoby (wiele osób prowadzących działalność nie jest osobami przedsiębiorczymi, dlatego zrób coś dla równowagi).

Nic się Tobie ani mnie nie należy!

Skoro dotychczas państwo nic Ci nie dało, dlaczego teraz miałoby to się zmienić?

“Niemcy dali więcej… – powiesz. – W Anglii, w Stanach, w Szwecji też jest inaczej…”.

Wali mnie to! Tam zawsze przedsiębiorcy mieli inne warunki! A mimo to działałeś! Przedsiębiorcą jest się w czasach i dobrych i złych – bo na tym polega bycie przedsiębiorcą. Przedsiębiorcy mają ciężko nawet w czasach “dobrych”! Przypomnij sobie moment, w którym podjąłeś decyzję o otworzeniu własnej firmy. Przypomnij sobie tę motywację, te nadzieje, plany i marzenia! Powiesz, że jestem bezwzględny, brutalny, bo gdy wszystko się wali, ja każę Ci wracać do pięknych momentów.

TAK! Każę, bo TAM jest Twoja siła! Każę, bo tam jest źródło, którego potrzebujesz, żeby teraz podjąć odpowiednie decyzje i działania, żeby przetrwać i wyjść z tego mocniejszym, silniejszym!

Jest rozwiązanie!

Dziś dla wielu jest czas próby, ale… ja od 10 lat pracuję z ludźmi, którzy przeżywali kryzysy: przekredytowanie, brak płynności, upadek, bankructwo, a w efekcie – depresja, rozpad rodziny. O tym nie mówiło się w telewizji, bo to nie było “globalny” problem. Chcę Ci uświadomić, że już wtedy były na to rozwiązania! I cały czas są.

Nigdy w historii nie mieliśmy tylu możliwości, tylu narzędzi i tylu usług, żeby ratować siebie i swoje biznesy. Mamy cztery rodzaje restrukturyzacji sądowej, mamy upadłość dla osób fizycznych nieprowadzących działalności… Jako przedsiębiorca nie musisz ogłaszać upadłości! Do tego polubowne działania jak nigdy okazują się skuteczne!

Żeby wykonywać zawód, który wykonujesz, żeby prowadzić firmę, którą prowadzisz, musiałeś nabyć odpowiednią wiedzę i odpowiednie umiejętnośći. Ta droga nigdy się nie kończy (oczywiście o ile chcesz utrzymać się na powierzchni!). Dlatego zdobywaj wiedzę o tym, co możesz teraz zrobić, wykorzystuj okazje i działaj!
Pamiętaj: nadal masz możliwość walki o siebie, swoją firmę, swoich ludzi, swoją rodzinę! Może nie uratujesz wszystkich, ale czasem tak trzeba! Ja też w ostatnich dniach zwalniałem i obniżałem wynagrodzenia, bo celem jest przetrwać – tylko wtedy jesteś w stanie wyjść z tego silniejszy, mocniejszy i ponownie zaproponować dobrobyt wielu osobom.

Dwa tygodnie temu brałem udział w seminarium na temat negocjacji w biznesie. Przez 90 minut słuchałem, że trzeba budować relacje z ludźmi, że trzeba dziś odpuścić, żeby w przyszłości zyskać, że trzeba tak działać, aby klient wracał… Wypowiadałem się przedostatni i zgadzam się z powyższymi twierdzeniami tylko do pewnego momentu…

Jestem seryjnym przedsiębiorcą. Przechodziłem kryzysy, otwierałem, zamykałem, sprzedawałem, bankrutowałem i wiem jedno:

klienci wracają do firm, które ISTNIEJĄ!

Dziś jak nigdy to przesłanie jest ważne! Zrób, co trzeba, żeby przetrwać! Zdobywaj wiedzę, korzystaj z opinii ekspertów, jeżeli trzeba – zwolnij, jeżeli trzeba – przyspiesz, jeżeli trzeba – zmniejsz koszty, jeżeli trzeba – atakuj, działaj! Wiem, że to nie przypadek, że jesteś tu, gdzie jesteś. Wierzę jednak, że zrobisz, co trzeba!

Przedsiębiorcy mają niezwykłą zdolność przewidywania tego, co się wydarzy.

Trzy tygodnie temu Kamila Rowińska – moja mentorka, wspólniczka i mój coach – nagrała live o tym, jak poradzić sobie z kryzysem. Wtedy ludzie pukali się w czoło, bo z powodu kwarantanny wreszcie mieli kilka dni dla siebie. Okna umyte, śrubki dokręcone, Netflix czeka…

Tydzień później zorganizowałem dwa live’y – jeden o tym, jak zarządzać finansami w czasie kryzysu, drugi o upadłości konsumenckiej. Jestem też w grupie mastermind z Kamilą Rowińską i dwoma innymi wspaniałymi przedsiębiorcami. “Co jest grane? – zapytałem ich. – Czy ci ludzie nie widzą, co się dzieje? Zaledwie kilka osób zgłosiło się po analizę i poradę!.

“Poczekaj – usłyszałem wtedy – Prawdopodobnie mamy (niestety) rację”.

Kiedy prowadziłem live’a dotyczącego upadłości konsumenckiej, było bardzo małe zainteresowanie. Dopiero po tygodniu wszyscy się obudzili i zaczęli zgłaszać.

Minął kolejny tydzień i się zaczęło! Zgłosiło się ponad 250 osób! A jak wiemy, to dopiero początek! W ostatnim tygodniu przeprowadziłem konsultacje online z około 100 przedsiębiorcami. Robię, co mogę, żeby efektywnie zarządzać swoimi biznesami i wspierać innych przedsiębiorców – przede wszystkim tych, z którymi współpracuję, których znam i z którymi przyjaźnię się od dłuższego czasu. Mnie także niesamowicie wspierają zaprzyjaźnieni przedsiębiorcy, współpracownicy, rodzina i żona. Wam życzę tego samego!
Jaki z Tego wniosek? Słuchaj bardziej doświadczonych przedsiębiorców. Zaufaj ich doświadczeniu, jeżeli mówią Ci że coś się wydarzy to prawdopodobnie tak się stanie. Gdybym nie słuchał ich rad, sam prawdopodobnie poddałbym się na początku, jednak kontynuowałem wiele działań – by po dwóch tygodniach mieć super wynik!

Czy proszę Cię o udostępnienie, komentarz? Oczywiście! Zawsze staram się działać efektywnie!
Zgadzasz się ze mną? Napisz mi o tym.
Nie zgadzasz się? Zapraszam do dyskusji (kulturalnie proszę!).
Dziękujesz? Chętnie o tym przeczytam!
Masz pytania? Odpowiemy na nie razem z zespołem, ile tylko damy radę!
Uważasz, że warto, aby inni to przeczytali, bo może również dzięki temu za kilka miesięcy obudzimy się w lepszej rzeczywistości? Udostępnij to!
Jak mogę Ci pomóc?

Od ponad roku prowadzę kanał na YouTube, na którym znajdziesz sporo bezpłatnej wiedzy o biznesie, oddłużeniach, zarządzaniu finansami, mediacji.

> Zapraszam na blog kancelarii eMediator Legal i firmy oddłużeniowej eMediator.pl.
> Jeżeli potrzebujesz doradztwa, zapraszam Cię do zapoznania się z ofertą na mojej stronie.
> A jeżeli zastanawiasz się, w co aktualnie zainwestować, zgłoś się bezpośrednio do mnie – doradzę Ci, na czym można zarobić w czasie kryzysu. Wyślij maila na adres kontakt@marcinkokoszka.com

Nie tylko wierzę, lecz także widzę, że Polacy to naród, który potrafi się zjednoczyć i wzajemnie wspierać w kryzysie. Mam tylko nadzieję, że objawi się to działaniem, nie strajkami czy protestami.

Jedno z moich ulubionych powiedzeń brzmi: