Marcin Kokoszka Go BIG or Go HOME

Za co kochamy spółki z ograniczoną odpowiedzialnością? 😊 Plusy i minusy.

Spółka z o. o.: Jak ją założyć i ile to kosztuje? Jakie są jej wady i zalety? Kto odpowiada za ewentualne długi spółki? Dlaczego spółka jest lepszą opcją niż jednoosobowa działalność gospodarcza?


Dzisiaj porozmawiamy o spółkach z ograniczoną odpowiedzialnością (spółka z o. o.). W poprzedniej lekcji z całej serii, w której rozmawiamy o różnych formach prowadzenia działalności, rozmawialiśmy na temat jednoosobowej działalności gospodarczej. 

Film o jednoosobowej działalności gospodarczej możesz nadrobić tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=P1bsilfpjjs

Po nowości zapraszam do subskrybowania mojego kanały na youtube: https://www.youtube.com/channel/UC4GY1dcfGGU6akFYhprBusg

Co powinieneś wiedzieć o kosztach w spółce z o. o.?

Jest to na pewno droższa forma prowadzenia działalności niż przy jednoosobowa działalność. Samo założenie spółki to wpłata kapitału zakładowego spółki. Dodatkowo założenie spółki z o.o. jest zazwyczaj droższe. Trzeba stworzyć umowę, a to już wymaga więcej pracy. Można zrobić to online, jeżeli posiadamy profil zaufany, lub podpisuje się umowę u notariusza. Większość moich spółek otwierałem u notariusza, ponieważ dość dużo moich zapisów było niestandardowych. To jest bardzo ważna informacja! Nie należy brać byle jakiej, oklepanej umowy z Internetu, tylko rzeczywiście mieć dobrze napisaną umowę zgodnie z własnymi potrzebami.

Czy spółka z o. o. to najprostsza droga, aby poczuć się bezpiecznie?

Tworzymy spółki z o.o. zazwyczaj właśnie po to. My jako założyciele tej spółki z o. o., że nie będziemy odpowiadali za to, co się w niej dzieje. Jest to plusem. Są takie sytuacje, w których zarząd może za to odpowiadać. Natomiast udziałowcy nigdy nie odpowiadają lub prawie nigdy. Oczywiście, jeżeli nie są w zarządzie. Zarząd też może nie odpowiadać za to, co się dzieje w tej spółce, jeżeli błędy nie były zrobione specjalnie. Staram się Wam to wytłumaczyć prostym językiem. Jeżeli widzisz, że coś jest nie tak, zaczynasz mieć długi i na czas zgłosisz upadłość, to wtedy nawet jako zarząd nie odpowiadasz za długi tej spółki. Masz dużo niższą odpowiedzialność i poczucie bezpieczeństwa jest dużo większe.

Spółki z o.o. zakłada się przede wszystkim po to, żeby było to zrobione bezpieczniej. To bezpieczniejsza forma prowadzenia biznesu. Nie możemy, ani oszczędzać czasu, ani pieniędzy na umowie. Nie po to zakłada się samą spółkę, żeby mieć niedopracowaną umowę. Chodzi o to, żeby rzeczywiście zrobić dobrą umowę, dobre zapisy, żeby udziałowcy byli chronieni w tym biznesie, w tej spółce.

To jest taka największa zaleta prowadzenia spółki z o. o. Sam kiedyś prowadząc działalność jednoosobową, prowadząc spółkę cywilną, popadłem w ogromne długi. Nie chciałem wtedy ogłaszać upadłości konsumenckiej, więc musiałem wszystko spłacić.

W momencie gdybym miał wtedy spółkę z o. o., mógłbym ogłosić upadłość takiej spółki. Oczywiście, nie byłoby to fajne w stosunku do kontrahentów, ale nie musiałbym wtedy tego wszystkiego spłacać. Zajęło mi dość dużo czasu, żeby dojść do takiej sytuacji, gdzie mam wszystko spłacone i dobrze prosperujące biznesy. Oczywiście można na to patrzeć z dwóch stron. Z jednej strony wiele mnie nauczyło to doświadczenie. Z drugiej strony przypłaciłem to zdrowiem.

Teraz wszystkie biznesy, które zakładam to spółki z o.o. lub komandytowe. O tym też jeszcze będziemy sobie rozmawiali.

Rzecz, o której nie wiesz

Jeżeli mam jakichś wspólników, to nie płacę ZUS-u. Nie ma sztywno określone ile ktoś musi mieć tych udziałów: czy 5, 10, 15 czy 50%. Czasami dostaję od Was pytania pt.: „Marcin, to ja wezmę obojętnie kogo do spółki, żeby nie płacić ZUS”. Uważam, że bez sensu brać kogokolwiek do takiej spółki.

Najtrudniejsza sytuacja jest w momencie, kiedy jest to jednoosobowa spółka. Wiem, jak to brzmi. Jak można nazwać spółką coś, gdzie jesteś sam? Natomiast może tak być, że sam zakładasz spółkę, która jest spółką z o. o. i sam jesteś prezesem nie mając nikogo więcej w zarządzie. Najtrudniejsza rzecz w tym zakresie polega na podpisywaniu dodatkowych uchwał u notariusza. Ale tak naprawdę jest to wykonalne.

To musisz wiedzieć, gdy zakładasz spółkę z o. o.

Na pewno jest to droższe. Księgowość w spółce z o. o. zaczyna się od 450 zł. Lepsza, czy taka, która po prostu lepiej się ceni, to koszt od 750 do 1000 zł. To już musimy na pewno więcej zapłacić za prowadzenie takiej spółki niż za księgowość przy jednoosobowej działalności gospodarczej.

W momencie, kiedy mamy coraz więcej kontrahentów, coraz więcej pracowników, nie wszystko zawsze jesteśmy w stanie tak w 100% kontrolować. Dobra księgowość to bezpieczna opcja. Oczywiście najpierw stworzenia dobrej umowy spółki z o.o., później audytu każdej umowy po kolei którą podpisujemy. Ale sam jestem przedsiębiorcą, wiem jak to w praktyce wygląda. Wiem jak często coś przyjdzie za późno, a podpisać już trzeba, wysłać trzeba, zaliczki wysłać.

To, czego nauczyłem się od kiedy prowadzę spółki z o. o.

Prowadzenie biznesu może być ryzykowne, jeżeli działamy na coraz większą skalę. Nie wszystko kontrolujemy w 100%. W tym momencie rzeczywiście polecam założenie spółki z o.o.

Jeżeli ktoś dzisiaj prowadzi działalność, to jak najbardziej może sobie założyć spółkę z o.o., przenieść część tych umów, czy przepisać. Czasami jak pokażę, jakie jest ryzyko przy działalności jednoosobowej, to ktoś mówi: “Marcin, musimy to robić”. W dwa dni, w tydzień. Spokojnie, dajmy sobie pół roku na przeniesienie. Ktoś mówi: “Ale to jest takie ryzyko”. Hej. 10 lat prowadzisz działalność jednoosobową, to przez te pół roku spokojnie krok po kroku to przeniesiemy. Róbmy to wszystko z głową.

Myślę, że jak już mamy tą wiedzę, to jesteśmy w stanie pewne rzeczy kontrolować. Też nie podchodzę do tematu fanatycznie, że wszyscy muszą zakładać spółki z o.o. czy spółki komandytowe. Jasne, że w większości przypadków to jest, w mojej ocenie, lepsze rozwiązanie. Na pewno bezpieczniejsze, ale też bezpieczeństwo kosztuje.

Chcesz mieć bezpieczny komputer, bezpieczny dane – musisz za to zapłacić. Lepsze serwery? Musisz za to zapłacić. Pragniesz być zdrowy? Idziesz do dobrego lekarza, spożywasz suplementy, żeby być zdrowszym.

To jest coś, czego się nauczyłem. Popatrzmy chcesz mieć bezpieczniejszy komputer, musisz zainstalować jakiś antywirus, a najlepiej, żeby zrobił to jakiś dobry informatyk, żeby sprawdził jakieś sieci u Ciebie, a więc musisz za to zapłacić.

To wszystko są elementy bezpieczeństwa, tak samo prowadzenie działalności. Audyt umowy, czy jest drogi? To zależy, jak na to popatrzysz. Za audyt umowy zapłacisz 200 złotych. To nic w porównaniu do jakiejś kary umownej w wysokości 20 tys. zł, którą możesz później dostać, jeżeli tego audytu tego nie zrobisz. Albo i nie, bo jeżeli się okaże że umowa była dobra to straciłeś 200 zł. Pamiętaj, nie każda umowa będzie dobra. Kiedyś możesz się na tym przejechać. To już kwestia priorytetów. 

Każdy musi sobie sam przeanalizować. Tak samo jest ze spółkami z o. o.

Ktoś może powiedzieć: “Marcin, ale mam dwóch kontrahentów miesięcznie. Co mi się może wydarzyć?”

Ta wiadomość może być dla Ciebie szokiem…

… ale może nic się nie wydarzyć. A może być tak, że masz 20 pracowników, dwóch kontrahentów i jeden z nich da Ci nieodpowiednie zapisy. Położy “na łopatki” Ciebie, Twoich pracowników i jeszcze będziesz za to prywatnie odpowiadał, za wypłaty Twoich pracowników mimo, że ktoś Tobie nie zapłacił. Powiesz: “idźcie do tego mojego kontrahenta”? Nie, tylko Ty za to odpowiadasz. Bezpieczeństwo jest ważne, bezpieczeństwo kosztuje, ale warto.

Trochę mnie życie uczy, kiedy prowadzę doradztwa oddłużeniowe. Przychodzą przedsiębiorcy, mówią: “Jestem już w trudnej sytuacji. Jak teraz zrobić, żeby nie stracić tego biznesu?”

Dopiero w momencie, kiedy już jesteśmy w trudnej sytuacji, mówimy załóżmy tą spółkę z o.o., zacznijmy działać na spółce z o.o.

Ostatnio usłyszałem: “Marcin, ale przecież ten biznes już jest bezpieczny. To ja mam długi. Ale ten biznes jest bezpieczny. Tam wszystko jest OK. Mamy stałych kontrahentów, stałe wpłaty, mamy pracowników. Ale z tego co tu wpada, to wszystko opłacamy plus jeszcze nam trochę zostaje, więc ogólnie teraz już jest dobrze”. Jasne, że tak. Obecnie, to nie ten biznes dla Ciebie jest ryzykiem, tylko Ty jesteś ryzykiem dla tego biznesu. Ty masz dzisiaj długi i prowadzisz działalność, to kontrahenci mogą być o tym powiadomieni. Być może będą musieli do Urzędu Skarbowego, czy do komornika oddać te pieniądze i stracisz płynność. Większość upadłości jest właśnie z powodu braku płynności, a nie z powodu braku biznesu, braku kontrahentów. Warto zadbać o tą płynność.

Moje top 1 form prowadzenia działalności gospodarczej

Spółka z o. o. na pewno poprzez księgowość, pomaga lepiej kontrolować płynność finansową. Jeżeli ktoś ma prywatnie jakieś większe problemy, czy jakieś problemy z płynnością, z długami, a biznes już zaczyna iść dobrze, albo po prostu idzie dobrze i z innych powodów mamy prywatnie długi, to też warto założyć spółkę z o.o. Właśnie po to, żeby samemu nie być zagrożeniem dla biznesu, który stworzyliśmy i dla ludzi, z którymi współpracujemy.

Na pewno jest to droższa forma prowadzenia działalności, ale za to bezpieczniejsza.

Spółka Z o. o. to moje Top 1!

Czy Ty też tak sądzisz? A może masz inne swoje Top 1 i nie jest to spółka z o. o.?

Pamiętajcie, że możecie zostawiać komentarze pod tym postem. Na każdy odpowiem! 😉

___________________________________________________________________
Chcesz skorzystać z mojej pomocy w tym zakresie lub z pomocy moich pracowników? Zgłoś się na doradztwo tutaj: https://marcinkokoszka.com/sklep-doradztwo/

Może chcesz wziąć udział w moim szkoleniu Rozwiń Swoją Firmę? Możesz zapisać się tutaj: https://marcinkokoszka.com/produkt/szkolenie-rozwin-swoja-firme-wybierztermin/

Cały czas trwa również nabór do mojego autorskiego 12 tygodniowego programu Rozwoju Twojej Firmy. Więcej informacji tutaj: https://marcinkokoszka.com/produkt/12-tygodniowy-program-rozwoju-twojej-firmy-pakiet-podstawowy/

Po niezbędną wiedzę odsyłam Cię także do moich książek.
1. M. Kokoszka „Rozwiń swoją firmę! Wskazówki seryjnego
przedsiębiorcy”: https://marcinkokoszka.com/produkt/ksiazka-rozwin-swoja-firme-wskazowki-seryjnego-przedsiebiorcy/
2. M. Kokoszka, K. Rowińska „Coaching wart milion”: https://marcinkokoszka.com/produkt/ksiazka-coaching-wart-milion/

Zostaw komentarz