Marcin Kokoszka Go BIG or Go HOME

Masz pieniądze, o których nie masz pojęcia! Jak wyjść z długów? ODDŁUŻENIA – LEKCJA #4

Czwarta lekcja z serii oddłużeniowej – o tym, jak dostać pieniądze, które nam się prawnie należą, a o których istnieniu nie wiemy, bądź nigdy nie staraliśmy się odzyskać.


O czym były poprzednie lekcje?

  • Lekcja 1
    Rozmawialiśmy o tym, jak nastroić się mentalnie, jak zacząć myśleć, jaką wiedzą, literaturą, jakimi ludźmi się otaczać, żeby dać radę przejść przez cały ten proces, jaki nas czeka w wychodzeniu z długów.
  • Lekcja 2
    W lekcji drugiej rozmawialiśmy o tym, żeby nie uciekać od problemu. Żeby odbierać korespondencję, żeby odbierać telefony. No i oczywiście do tego bardzo potrzebna jest lekcja pierwsza, żeby mentalnie być dobrze nastawionym. Żeby nawet, jeżeli usłyszymy pewne rzeczy, które nam się nie podobają, które są dla nas być może niemiłe, które być może dla nas są ciężkie, to żeby dać radę iść nadal do przodu.
  • Lekcja 3
    W lekcji trzeciej powiedziałem Wam, jak poukładać sobie już tutaj wypisać swoje rzeczy. Jak wypisać majątek, zobowiązania, dochody i koszty miesięczne. Wszystkie te rzeczy jak wypisać i na co zwracać uwagę. Obiecałem Wam w tej lekcji, że w kolejnej opowiem o tym, że być może macie jakiś ukryty majątek.

Lekcja 4 – Ukryty mąjątek.

Zastanówcie się, czy ktoś ma Wam do oddania jakieś pieniądze.

Kiedy przychodzą do mnie różne osoby na doradztwa biznesowe, rozmawiamy o tym, czy gdzieś mają jakiś dodatkowy majątek. I bardzo często wypisują:
> “Ale ja nic naprawdę nie mam”,
> “Mi zostały już tylko długi”,
> “Nie mam mieszkania”,
> “Nie mam domu”,
> “Został mi komputer”,
> “Nawet samochodu nie mam”.

Ale później zaczynamy się zastanawiać i moim pierwszym pytaniem jest: “Czy ty kiedykolwiek komuś pożyczyłeś jakieś pieniądze?”, “Czy ktoś ma ci coś do zapłacenia?”. Niezależnie od tego czy chodzi o biznes, czy życie prywatne. Niezależnie od tego czy jest to na umowie, czy po prostu pożyczone tzw. “na gębę”. I tutaj zaczynają się zastanawiać i mówią: “No tak, jest jakaś sprawa, ale to już dwa lata…”, to szwagier, albo sąsiad, albo to jest jakiś kontrahent, który jest niewypłacalny. Ale to nie Tobie oceniać czy on jest wypłacany czy nie. To sprawdzi firma windykacyjna.

Możliwe, że ciężko będzie ściągnąć z tej osoby dług, ale gdy się uda, być może będziesz mógł sprzedać tą wierzytelność. To jest normalny towar, którym się handluje. Firmy windykacyjne skupują wierzytelności od banków, od firm pożyczkowych, od telekomów, od firm i osób prywatnych również. Jeżeli macie na to jakąś fakturę, jakąś umowę – oczywiście – to jest indywidualne ustawienie, ale możecie z taką firmą porozmawiać.

Jeżeli szukacie takiej firmy, napiszcie, na pewno Wam podeślemy kontakt do jakiejś osoby czy firmy. Jedna z moich firm zajmuje się czymś takim, więc albo może po prostu dla Was zacząć windykować, albo może odkupić od Was tą wierzytelność i wtedy nie interesuje Was, czy dana osoba lub firma jest wypłacalna czy nie. Nie dostaniecie 100% wartości tej faktury, tylko jakiś procent, ale już macie jakiś majątek na to, żeby dalej funkcjonować, żeby spłacić jakieś swoje zobowiązania.

Czy dokonaliście jakiejś inwestycji, gdzie straciliście pieniądze?

Na przykład czy mieliście jakąś polisolokatę. Kiedyś bardzo często klienci inwestowali w polisolokaty. Sam miałem taki produkt. Zrobię osobny materiał o polisolokatach, żeby opowiedzieć, jakie są możliwości odzyskania tych pieniędzy.

Więc tutaj znowu jeżeli gdzieś zainwestowaliście w jakąś polisolokatę, w jakiś fundusz, gdzieś gdzie straciliście te pieniądze, można taką sprawę przeanalizować i można zobaczyć czy tam te pieniądze są do odzyskania. To nie będzie z dnia na dzień, ale już będziecie wiedzieli, że jeżeli zaczniecie działać, to jest do odzyskania od kilku do kilkunastu, nawet do kilkudziesięciu tysięcy złotych.

Zobaczcie, czy możecie skonsolidować Wasze zobowiązania.

Być może lepiej jest płacić przez dłuższy czas mniejszą ratę. No i tutaj pomocny na pewno jest czysty BIK. Jeżeli ktoś czuje się zadłużony dlatego, że ma dużo zobowiązań, ale jeszcze je płaci w terminie albo np. potknęła mu się noga w międzyczasie, ale już to spłacił, to dobrze jest wyczyścić sobie BIK, o tym już robiłem materiał. Więc zobaczcie sobie, jak wyczyścić taki BIK – potrzebujecie tego, żeby dostać finansowanie na dobrych warunkach.

Dlatego, że jeżeli dostaniecie mniejsze ubezpieczenie, mniejsze oprocentowanie, będziecie mieli rozłożone to na dłuższy czas, to będziecie mieli mniejszą ratę. Prawdopodobnie zapłacicie tyle samo albo i więcej dlatego, że to będzie trwało dłużej, ale lepiej małą łyżeczką za to cały czas i się nie zatkać. Nie zatkać się, nie mieć tych długów, nie mieć wypowiedzianych umów, tylko regularnie sobie te rzeczy spłacać.

Jeżeli mieliście konsolidację, sprawdźcie, czy z poprzednich kredytów dostaliście zwrot ubezpieczenia.

Bardzo często jest tak, że kupujecie ubezpieczenie na cały czas trwania umowy. Na przykład podpisujecie umowę na 5 lat i z góry płacicie ubezpieczenie za te 5 lat, a po dwóch latach konsolidujecie. Więc, co się dzieje z ubezpieczeniem na te trzy lata? W nowym kredycie macie już nowe ubezpieczenie. Bardzo często należy Wam się zwrot tego ubezpieczenia, przynajmniej części. W tym przypadku 60% tego ubezpieczenia.

Więc warto sobie przeanalizować i zobaczyć, czy nie macie do zwrotu jakiejś części ubezpieczenia kredytów, które spłaciliście wcześniej m.in. poprzez konsolidację.

Zobaczcie, czy nie macie jakiejś umowy kredytowej, która jest do podważenia.

Czy nie ma tam być może jakichś zapisów, których być nie powinno, tzw. klauzul abuzywnych. Jeżeli są takie klauzule, których tam nie powinno być i to jest już prawnie stwierdzone, można je podważać, dzięki czemu można obniżać sobie różne kwoty do spłaty.

Idealnym tego przykładem są kredyty frankowe.

Jest kilka kancelarii, w tym nasza, która zajmuje się kredytami frankowych. Taka analiza jest darmowa bardzo często. Czasami trzeba za to zapłacić, to też jest normalne, to jest praca prawników. Czasami jest to darmowa analiza, gdzie ktoś sprawdza i mówi Ci, czy możesz coś z tym zrobić. A jeżeli możesz, to co dokładnie możesz z tym zrobić. Ile masz pieniędzy do odzyskania. Oczywiście z tym może się wiązać jakaś inwestycja dodatkowa, co jest niełatwe w takiej sytuacji. Ale są też sytuacje, w których ktoś może dodatkowo to sfinansować albo po prostu rozłożyć na raty.

Natomiast jeżeli chodzi o kwoty rzędu 80, 100, 150, nawet powyżej 200 tysięcy złotych, że ktoś ma już nadpłacone i ma to do odzyskania. Lub jeżeli wygramy tą sprawę, to ktoś będzie już miał spłacony cały kredyt dlatego, że tak bardzo mu rata urosła i tak dużo teraz już nadpłaca, że będzie miał kilka lat, czy nawet kilkanaście lat wcześniej spłacony kredyt. Dlatego, że teraz już tak dużo nadpłaca w naszej ocenie tego kapitału, w ocenie banku po prostu kursu franka, gdzie wiem, że to jest bardzo kontrowersyjny temat.

Czy należy Wam się jakieś odszkodowanie?

Kiedy rozmawiałem ze znajomymi i powiedzieli mi np. że mieli jakąś stłuczkę, wypadek, to ja się pytam: “Dostaliście odszkodowanie?”, oni: “Tak, tak, samochód jest naprawiony”. Ja się pytam: “A co z tobą? Czy ty dostałeś jakieś odszkodowanie?”.

Jeżeli miałeś wypadek, nie byłeś jego sprawcą, tylko brałeś udział, czy to w wypadku w pracy, czy w wypadku samochodowym, komunikacyjnym, zgłoś się, jest kilka dobrych firm odszkodowawczych.

Możesz też napisać w komentarzu, że jesteś zainteresowany albo odezwać się bezpośrednio do mnie, skontaktuję Cię z osobami, które czymś takim się zajmują. Zobaczą, ile możesz dostać pieniędzy. Być może też dostałeś za mało pieniędzy np. jeżeli miałeś wypadek samochodowy, to Ty dostajesz osobne odszkodowanie, a Twój samochód osobno dostaje odszkodowanie.

Jeżeli była śmierć osoby bliskiej, dostajesz zadośćuczynienie. Istnieje taka możliwość nawet jeśli nie było śmierci. Zawsze indywidualnie trzeba podejść do tematu.

Jeśli dostaliście już jakieś odszkodowanie np. za samochód, a uważacie, że zbyt małe, to być może można iść do sądu i jeszcze walczyć o więcej. Albo nawet na drodze polubownej wysłać pismo i zobaczyć, co odpowie ubezpieczyciel. Ale też za Ciebie, Twoich znajomych, czy Twoją rodzinę, która brała udział w takim wypadku, również należy się odszkodowanie.

Jeżeli leciałeś samolotem, który miał opóźnienie powyżej dwóch godzin, należy Ci się za to odszkodowanie. W zależności od tego, jak daleka była trasa i ile trwała. Zależy od widełek, w których są podane kwoty, jakie należy się za to odszkodowanie.

Popatrzcie ile jest możliwości, w których teoretycznie można by było powiedzieć: “Ja nic nie mam”, a jednak wiele osób w którąś z tych kategorii trafia i może dostać pieniądze z powrotem.

Alimenty.

Wiem, jak wiele alimentów jest niespłacanych. Jak ciężko jest odzyskać pieniądze osobom, które samotnie wychowują dzieci. Jedna z moich spółek prowadziła takie sprawy. Prawo jest coraz bardziej konkretne w tym temacie i można z tego wyciągać naprawdę coraz większe konsekwencje. Dlatego warto zgłosić się do profesjonalnej firmy, która się tym zajmuje. Albo po prostu samemu walczyć o to tak aby otrzymać należne alimenty.

Czasami słyszę taki argument: “Ale ta osoba jest za granicą”. To nie jest żaden problem. Są firmy, które zajmują się windykacją międzynarodową.

Bardzo często ktoś, kto jest za granicą czuje się bezkarny i myśli, że tam go nikt nie znajdzie. Wystarczy tą osobę znaleźć. Bardzo często nie trzeba używać żadnych argumentów. To, że ta osoba zostaje znaleziona, jest dla niej takim szokiem, że w efekcie zaczyna działać i spłaca swoje zobowiązania.


Jest naprawdę sporo tematów, w których możecie spróbować odzyskać dodatkowo dla Was pieniądze po to, żeby spłacić jakieś zobowiązania lub zacząć się rozwijać, zacząć podwyższać swoje kwalifikacje, aby więcej zarabiać i koniec końców wyjść na prostą.

1 thought on “Masz pieniądze, o których nie masz pojęcia! Jak wyjść z długów? ODDŁUŻENIA – LEKCJA #4”

  1. Dzień dobry, mam dłużników lokatorów, którzy uciekli z mieszkania. Jedna osoba mieszka za granicą, druga w Polsce. Oboje operują tylko gotówką, żadnych przelewów. Proszę o polecenie firmy windykacyjnej, która byłaby w stanie pomóc odzyskać dług.

Zostaw komentarz