Nie patrz na to, co ludzie sukcesu robią dzisiaj. Popatrz na to, co robili, kiedy do niego dochodzili.
Jaka jest droga do sukcesu? Sprawdź w moim filmie:
http://www.youtube.com/watch?v=69UVMhUKAY4
Witaj, nazywam się Marcin Kokoszka! Jestem seryjnym przedsiębiorcą. Dzielę się swoją wiedzą z zakresu budowania biznesu, sprzedaży i marketingu. Jeżeli jeszcze nie subskrybujesz mojego kanału, zrób to teraz.
SUBSKRYBUJ: http://bit.ly/SubMarcinKokoszka
Jeżeli wolisz odsłuchać to serdecznie zapraszam Cię na mój podcast:
Nie patrz na to, co ludzie sukcesu robią dzisiaj.
Popatrz na to, co robili, kiedy do niego dochodzili.
Dzisiaj porozmawiamy sobie o tym, jaka jest różnica pomiędzy tym, co robią osoby sukcesu dzisiaj, a co robiły w momencie, kiedy do niego dochodziły. Porozmawiamy sobie o tym, co próbujemy kopiować, a co powinniśmy kopiować.
Widzę tutaj pewną zależność, która jest powtarzalna jako schemat. Kiedy czytam książkę o zarządzaniu czasem, bardzo ważne jest dla mnie kto i kiedy ją napisał. Jeżeli o zarządzaniu czasem pisze osoba, która jest w wieku 55 lat. Dzieci już dawno są na studiach, wyprowadziły się z domu, ma dużą poduszkę finansową, jest stabilna finansowo, ma przynajmniej dwa domy, w których żyje i kilkadziesiąt nieruchomości, które wynajmuje, ma asystentkę, ma swojego masażysty itd.
Taka osoba może nie rozumieć wielu innych wyzwań i wielu problemów innych osób, które tego wszystkiego jeszcze nie mają.
Czy porady tej osoby będą do zastosowania przez np. samotnie wychowującą matkę dwójki dzieci, pracującą na półtorej etatu, nie mającą żłobka? Myślę, że grubo poleciałem, ale właśnie o to mi chodzi.
Kiedy czytam książki o spokoju ducha i czytam, że ten spokój ducha należy osiągnąć. Mówi mi to ktoś, kto prowadzi szkolenie ze spokoju ducha, żyje z tego, żeby mieć spokój ducha i ma sobie na jakiejś wyspie dom, codziennie relacjonuje z tego domu jakieś relacje, pokazuje jaki to ma spokój, jogę, jak może o siebie dbać, je zdrowe produkty, dzięki temu tak cudownie o siebie dba i może na chwilę się zatrzymać, zastanowić, zobaczyć. Ta osoba żyje z tego, że ma spokój ducha.
Ktoś kto pracuje w korporacji, kto ma deadline i targety może to wszystko zastosować. To nie tak. Taka osoba będzie jeszcze bardziej zestresowana obserwując to wszystko, bo powie: “ooo, dlaczego ja tego jeszcze nie mam, dlaczego nie mogę” itd.
To jest niesamowicie ważne, żeby patrzeć na to, co ta osoba robi dzisiaj, a co robi ktoś inny.
Dlatego, że kiedy Ty pytasz dzisiaj: “Hej Marcin, ile pracujesz?”. Dostaję takie pytania:
“Marcin, ile ty dzisiaj pracujesz?”
Zastanawiam się: “Po co pytasz?”. Mogę Ci powiedzieć, ile dzisiaj pracuję. Jeżeli pytasz, bo jesteś na początku drogi i chcesz zapytać, ile dzisiaj pracuję, żeby kopiować jeden do jednego, nie osiągniesz tego samego. Oczywiście życzę Ci tego, żebyś osiągnął to, co Ty chcesz, to czego potrzebujesz i o wiele więcej. Natomiast, jeżeli Ty chcesz powtórzyć to, co zrobiłem, to lepiej zapytaj:
“Marcin, jak do tego doszedłeś? Powiedz mi ile pracowałeś?”
Teraz powiedz mi, jaka była Twoja droga? Jakie błędy popełniałeś? Jak sobie z nimi radziłeś? Jakie były Twoje największe wyzwania, a nie ile pracujesz dzisiaj?
Dzisiaj mam firmy, w których potrafię pracować 4 godziny miesięcznie. Mam zarząd, gdzie mnie nawet nie ma w tym zarządzie. Jeżeli Ty chcesz się porównać do tego, ile potrafię pracować, albo jak to jest, że dzisiaj mam kilka firm, a większość mojego czasu zawodowego inwestuje w szkolenia? Inwestuję w konsultacje, gdzie sam siebie szkolę, szkolę innych, udzielam doradztw i pomagam innym biznesom. Inne osoby mając jedną firmę czasami nie potrafią mieć jednej dobrze prosperującej firmy.
Kilkanaście razy rozwijałem te biznesy, które mam i inwestowałem w ludzi, żeby dzisiaj te osoby prowadziły dalej tę firmę, żeby czerpać z tego przyjemność. Potężna różnica.
Kiedy współpracuję z ludźmi sukcesu i widzę pytania takich osób, które mają jakieś pieniądze. Ktoś ma 50 tysięcy złotych i pyta się któregoś z moich znajomych, który potrafi systematycznie miesiąc w miesiąc zainwestować w przeróżne inne przedsięwzięcia, biznesy, fundusze, pół miliona, milion miesięcznie. Pyta się tej osoby: “Hej, w co teraz warto inwestować?”.
Co znaczy warto inwestować? Dla tej osoby, która regularnie inwestuje duże kwoty, to jest tak, że on jak straci ten milion, no to trudno – straci. Na czymś innym zarobi 6 milionów. Jeden będzie super biznes, na jednym wyjdzie na zero, coś tam straci. Jeżeli on powie: “W tym miesiącu zainwestowałem w taki fundusz” i druga osoba powie: “Dobra, skoro ten gościu ma tyle pieniędzy i inwestuje w ten fundusz to musi być ekstra”.
Teraz ta osoba weźmie i całe swoje oszczędności włoży właśnie w ten fundusz. Okaże się, że ten fundusz zbankrutuje i powie: “Hej, jak mogłeś w to zainwestować, czy naprawdę w to zainwestowałeś? I co teraz?”. On powie: “Nic. Mam 50 takich różnych inwestycji. Mam dywersyfikację. Na tym to polega. Też powinieneś tak zrobić. Nie pytałeś, jaki mam sposób inwestowania, tylko w co teraz inwestuję”.
Tak samo jak się pytacie kogoś, jak Ty o siebie dbasz.
Mam świetną znajomą, która naprawdę potrafi o siebie dbać. Kiedy widzę sposób funkcjonowania, trenowania, odżywiania, suplementacji, nawet powiedziałbym ilości przyrządów różnych, w które była w stanie zainwestować, żeby mieć w domu, żeby systematycznie korzystać z tych wszystkich rzeczy jakieś lampy, jakieś urządzenia do ćwiczeń i sauna itd – Wszystko pięknie. Myślę: “Woow, niesamowite!”. Niejeden na całą swoją nieruchomość nie wydał tyle, ile ta osoba wydała i systematycznie wydaje na to, żeby o to wszystko zadbać.
Kiedy zadałbyś takie pytanie właśnie tej osobie: “Hej, a co Ty robisz, żeby o siebie zadbać? Żeby w tym wieku tak pięknie wyglądać, żeby tak ładnie o siebie dbać, żeby jeszcze na przyszłość tak pozytywnie myśleć?”. To gdyby usłyszał tą odpowiedź, to czy powinien skopiować te rzeczy? Myślę, że nie.
Myślę, że dlatego, że jest w innym miejscu.
To jest niesłychanie ważne, żeby właśnie popatrzeć, w jakim miejscu jesteś dzisiaj. Jeżeli chcesz kopiować pewne rzeczy, jeżeli chcesz się inspirować i wyciągać jakieś wnioski od kogoś, to popatrz, jaka była droga, żeby do tego dojść. Chyba, że dzisiaj jesteś na tym samym etapie, to super. Siedzicie sobie przy herbacie, rozmawiacie o tym: “Jak to u Ciebie wygląda? Masz linka? Proszę. A zamów sobie”.
Jasne, też mam takie rozmowy. Też sobie z kimś tak rozmawiamy. Mówię: “Ty, a jak Ty dbasz o to?”. Rozmawiam w taki i w taki sposób, ale można powiedzieć rozmawiamy na pewnym poziomie zarówno tej samej ilości czasu, jak i tej samej ilości pieniędzy, podobnych wartości, podobnych celów i na podobnym etapie życiowym. Wtedy możemy sobie tak jeden do jednego pewne porady dać.
Natomiast też inspiruję się, uczę się przecież od lepszych ode mnie cały czas. Patrzę na to na zasadzie – okej, ktoś gdzieś jest i traktuję tą osobę jak mentora. Mówię:
“Dobra, powiedz mi, jaka była droga? Popatrz, jestem teraz w takiej sytuacji. Ty jesteś w takiej, to u Ciebie mi się podoba, to mi się nie podoba. Chciałbym to zrobić inaczej. Co Ty mi możesz zaproponować? Jakie powinno być pierwsze 10 kroków w moim przypadku? Na co powinienem zwrócić uwagę? Gdzie powinienem przyspieszyć, a gdzie może zwolnić? O czym zapomnieć, a na co zwrócić uwagę, na co w ogóle nie zwracam dzisiaj uwagi?”
To są pytania, które zadaję.
Patrzę i pracujemy wtedy nie nad tym, że ta opowiada osoba, mówi: “O wiecie, jaki cudowny jestem. Marcin Tak, możesz mieć firmę i może mieć 4 godzinny miesiąc pracy, zarabiać na tym kupę kasy. Tylko zapomniałem ci powiedzieć o tym, że trzeba było 13 lat nad tym pracować”.
To nie o to chodzi, żebym mówił, co teraz jest u mnie, tylko żebym wykonał pracę dla Ciebie. Jeżeli Ty mi zadasz pytanie:
“A co u mnie powinno być? Albo jakie były twoje początki, żeby teraz to zastosować?”
Oczywiście trzeba wprowadzić pewną aktualizacje. Gdybyś powiedział:
“Marcin, a jak tu pozyskiwać ludzi? Bo wiesz robię MLM, Ty kiedyś robiłeś MLM. Powiedz mi jak Ty kiedyś pozyskiwać klientów, jak Ty miałeś, jak Ty pozyskiwałeś ludzi do zespołu?”
Musiałbym Ci odpowiedzieć:
“Hmm, tak jeden do jednego żeby to przełożyć. To zakładasz konto na naszej klasie”
A Ty mówisz:
“Marcin, naszej klasy nie ma”
No właśnie! Trzeba zaktualizować pewne strategie. Jeżeli mówiłem o Naszej klasie, to nie chodziło o Naszą klasę. Tylko o tym, że budujesz profil w mediach społecznościowych, budujesz markę osobistą, budujesz sieć kontaktów, gdzie komentujesz, dajesz odpowiednie posty, dajesz konkretną wartość, rozwiązujesz pewne problemy. To nie musi być Nasza Klasa, to nie musi być fotka.pl, to nie musi być sympatia.pl.
To może być przykład Facebook. To może być Instagram, to może być Tik Tok dzisiaj, a może za 10 lat coś zupełnie innego. Chodzi o mechanizm działania, o ilość pracy, która jest do wykonania. O to, że jest do zbudowania pewna relacja, dotarcie do Twojej grupy docelowej. Rozumiesz o co chodzi? Bierzesz, wyciągasz coś takiego, co możesz teraz zastosować obecnie w swoim biznesie.
Jasne, że biznes się rozwija
Media społecznościowe się rozwijają, internet się rozwija, technologia się rozwija. Mamy nowe formy płatności. Oczywiście z jednej strony jest to swego rodzaju zagrożenie, że mamy tak dużo tego wszystkiego, a z drugiej strony przecież to są możliwości. Ty dzisiaj masz większe możliwości, żeby szybciej tą drogę przejść, niż ta osoba przeszła. Jeżeli dzisiaj wspieram jakiegoś przedsiębiorcę, to ten przedsiębiorca jest w stanie szybciej dojść do miejsca, w którym jestem dzisiaj.
Po pierwsze znamy te wszystkie narzędzia, mechanizmy, wiemy co można zrobić. Można do tego samego miejsca dojść pewnie 2, 3, 5 razy szybciej. Oczywiście jakaś praca musi być wykonana, jakieś błędy zostaną popełnione. Tak jak np. wychodzenie z długów, to też pewne mechanizmy, które stosujemy. Mając dzisiaj moją wiedzę byłbym w stanie z moich problemów finansowych wtedy wyjść pewnie jeszcze szybciej. Niektóre osoby mówią: “Marcin, jakim cudem? Jak to jest możliwe, że w ogóle po dwóch, dwóch i pół roku po prostu już nie miałeś takich zobowiązań?”. Myślę, że dzisiaj z moją wiedzą byłbym w stanie zrobić to o połowę szybciej.
Teraz ktoś kto przychodzi, to dostaje to wszystko i ma wszystkie te narzędzia. Ma do tego dodatkowo swoje zasoby, swoje możliwości, swoje pomysły, które bardzo często są po prostu świetne i jeszcze lepiej dostosowane do danej sytuacji.
Szukasz pomocy?
Te i inne kwestie poruszam w moim autorskim 12 tygodniowy Programie Rozwoju Twojej Firmy. Zobacz agendę szkolenia tutaj: https://marcinkokoszka.com/produkt/12-tygodniowy-program-rozwoju-twojej-firmy-pakiet-podstawowy/
Potrzebujesz indywidualnego podejścia? Sprawdź moją ofertę doradztwa biznesowego: https://marcinkokoszka.com/sklep-doradztwo/
Informacje o moich szkoleniach znajdziesz tutaj: https://marcinkokoszka.com/sklep-szkolenia/
Zapraszam!