Marcin Kokoszka Go BIG or Go HOME

Czy jesteś gotów na sprzedaż firmy?

Sprzedaż firmy. Dlaczego ktoś miałby kupić Twoją firmę? No właśnie, dlaczego? Otóż, to nie jest dokładnie tak jak Ty myślisz! Przedsiębiorcy kupują inne firmy w różnych celach. Ktoś może widzieć swoją korzyść w tym, gdzie Ty nie widzisz żadnej wartości. W tym filmie podaję kilka powodów, dlaczego ktoś miałby chcieć kupić Twój biznes. Prawda jest jednak taka, że dopóki nie spróbujesz – sam nie dowiesz się dlaczego.

Witaj, nazywam się Marcin Kokoszka, jestem seryjnym przedsiębiorcą, dzielę się swoją wiedzą z zakresu budowania biznesu, zespołu, sprzedaży i marketingu.

SUBSKRYBUJ: http://bit.ly/SubMarcinKokoszka

Dzisiaj porozmawiamy sobie na temat tego, dlaczego ktoś miałby kupić Twoją firmę. Sprawdź w moim najnowszym materiale na YouTubie:

http://www.youtube.com/watch?v=55ZyCiIMVl0

Prowadzę też swój podcast. Jeżeli zamiast oglądać YouTuba, wolisz tylko odsłuchać – również masz taką możliwość. Sprawdź!

Sprzedaż firmy w praktyce

Czasami rozmawiam z przedsiębiorcami, którzy mówią:

“Chętnie sprzedałbym swoją firmę. Jestem w takiej sytuacji, że super byłoby, gdybym mógł sprzedać swoją firmę”

Sprzedaż firmy czasami może być alternatywą dla jej zamykania. Może ktoś myśli:

“Muszę zamknąć firmę. Sprzedałbym, gdyby tylko ktoś mógł ją kupić”

Mówię:

“Dobra, może byśmy ją sprzedali”

Dlaczego ktoś miałby w ogóle kupić moją firmę?

Teraz skupmy się najpierw na Tobie. Dlaczego Ty myślisz, że dla kogoś mogłoby to nie być atrakcyjne? Możesz wymienić szereg różnych argumentów, np.:

  • “No, ale przecież mam tam straty”,

  • “Teraz potrzebuję większą gotówkę. Dlaczego ktoś miałby mi dać za to jakąś większą gotówkę?”.

  • “Mam się wyprowadzić, a to jest biznes stacjonarny. Gdzie znajdę w tej mojej wiosce kogoś, kto miałby kupić ten biznes?”

Ktoś może powiedzieć, że przecież to jest mała skala, albo to jest nierentowne, ten rynek się już kończy. Tak naprawdę tutaj nie ma żadnej w tym wartości, dlaczego ktoś miałby kupić ten biznes? 

Teraz odpowiadając na to pytanie – jest takie przysłowie głodny najedzonego nie zrozumie, albo właśnie najedzony głodnego nie zrozumie, czy też bogaty biednego nie zrozumie.

Chodzi mi o to, że bardzo często nie nam oceniać, jaką ktoś ma motywację. Czasami po prostu warto sprawdzić i po prostu zaryzykować. Nawet nie wiem czym można zaryzykować, ale po prostu sprawdzić to, czy ktoś jest zainteresowany kupnem tego biznesu.

Wspieram też przedsiębiorców w sprzedaży biznesów i na różne sposoby to robimy

Podzielę się kilkoma takimi dla mnie wydaje się zaskakującymi, a kilkoma bardzo normalnymi sytuacjami, dlaczego ktoś podejmował decyzję o zakupie biznesu i nie zawsze to jest tak czysto logiczne. Najczęściej tak myślę, że ktoś kupuje biznes, bo jest dobra cena i może na tym dużo zarobić. To jest najprostsze myślenie. Kupuje, żeby na nim zarobić.

Zauważcie, że ktoś może powiedzieć tak:

“Czemu ktoś miałby kupić mój biznes?”

Chce na nim zarobić. Tak, to jest pierwsze. Po drugie może być tak, że ktoś dzisiaj ma bardzo dużo pieniędzy i chce, żebyś Ty dalej się opiekował tym biznesem. Jeżeli Ty potrzebujesz jakiejś większej gotówki, to ktoś kupi od Ciebie tę firmę i zostawi Cię na stanowisku, no nie właściciela w tym przypadku, ale kierownika, prezesa i będziesz dalej zarządzał tym biznesem z wynagrodzeniem. Będziesz dla kogoś po prostu realizował zyski.

Kolejno może być tak, że taka osoba będzie chciała wejść bardziej w roli wspólnika, czyli powie:

“Dobra, to Ty część udziałów sobie zostawiasz i wtedy działasz, a ja Ci daję odpowiednią kwotę, żebyś mógł dalej działać”

Może taka osoba być na początku swojej drogi. Powie, że ma biznes stacjonarny. Odchodzisz z powodu tego, że masz teraz zły stan zdrowia albo chcesz zmienić lokalizację. Biznes stacjonarny. Ty chcesz się wyprowadzić do innego miasta, do innego kraju. Mówisz:

“Nie no, teraz zamykam ten biznes”

Być może dla kogoś z Twojej okolicy to będzie świetna, niesamowita szansa, żeby zacząć działać, żeby rozpocząć swój biznes. Możesz od razu użyć argumentu i powiedzieć:

“Dlaczego miałby ktoś kupić mój biznes? Przecież może sobie stworzyć swój”

Tak! Tylko nie ma Twojego know-how, nie ma Twojej bazy klientów. Nie ma być może właśnie tego wprowadzenia, wdrożenia. Być może nie ma tych wszystkich sprzętów i Ty jesteś w stanie sprzedać taniej ten biznes, bo masz maszyny kilkuletnie, cały czas sprawne i dobre, ale jednak kilkuletnie, które są już mniej warte, niż gdyby ta osoba musiała właśnie jakieś nowe maszyny kupować, brać leasing. Być może nie ma zdolności i jest w stanie rzeczywiście od Ciebie kupić, przejąć ten biznes.

Czasami może chcieć sprzedać taki biznes razem z zobowiązaniami

Jeżeli to jest podmiot prawny, spółka z o.o. może mieć zobowiązania. Ciebie to męczy, nie chcesz ciągle tam pracować na te zobowiązania, a dla kogoś innego to może być niesamowita szansa, żeby  rozszerzyć swoją działalność.

Kiedy jesteśmy przy rozszerzaniu tej działalności, to tutaj takie argumenty padają w momencie, kiedy masz niską marżę. Być może masz tani produkt, jest niska marża, ale być może będzie chciał kupić Ciebie ktoś, kto ma produkt komplementarny albo jakieś usługi. Dzięki temu będzie w stanie dużo zarabiać. Ty masz dużą bazę klientów.

Przykładowo produkujesz okna i może będziesz chciał przejąć salon, który handluje oknami, albo właśnie masz salon, który handluje oknami. Ktoś, kto jest producentem może chcieć go przejąć. Jeżeli byś handlował powiedzmy klamkami, to ktoś kto ma okna, a Ty masz klamki do okien, może powiedzieć:

“Hej, świetnie! To jest tani produkt, tak? Ale kto kupuje klamki?”

Być może ktoś, kto chce mieć fajne klamki do okien. Jest w stanie wtedy sobie poszerzyć kanał dystrybucji.

Jeżeli masz bloga budowlanego, np. o oknach to możesz powiedzieć:

“Co to za wartość? Ja tam ma może 30 000 osób w newsletterze. Nie wiem, 50 000 osób wchodzi miesięcznie na moją stronę internetową, ale mam tam tylko treść. Zero majątku, zero sprzętu, jeden laptop w majątku firmy i tyle”

Dla kogoś, kto właśnie jest producentem, kto jest dystrybutorem, kto handluje, kto ma takie usługi, to jeden klient może dać kilka, kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych przychodu. Taka osoba jest w stanie dużo więcej dać wtedy za ten biznes niż Ty uważasz, że to w ogóle ma sens. Możesz dostać całkiem dobre pieniądze.

Tak naprawdę nie nam oceniać właśnie, dlaczego ktoś kupuje

Były takie historie, w których ktoś kupował biznes w prezencie. Kupował biznes po prostu w prezencie, dla np. dziecka. Kobieta, która była majętną osobą, szukała biznesu, żeby wreszcie jej partner czymś się zajął, żeby miał jakieś zajęcia, żeby w domu nie siedział.

To są czasami powody, które my myślimy:

“Serio? To jest niesamowite!”

Tak jak już mówiłem, nie nam oceniać. Tych powodów może być bardzo dużo. Może być tak i to było akurat z większych branż, że ktoś już sprzedał swoją firmę, ale podczas sprzedaży zobowiązał się, że jeszcze przez najbliższy rok dowiezie pewien wynik. Dzisiaj ma 10 000, 10 000 klientów i zobowiąże się do tego, że:

“Ok, dzisiaj sprzedaje. Podpisuje umowę, ale do końca roku potrzebuje czasu. Mamy przykładowo 2 miesiące, że jeszcze 1000 klientów będzie więcej”

Okazuje się, że nie jest w stanie tego zrobić w inny sposób niż akwizycją. Ty masz dzisiaj 500 klientów i tej osobie brakuje 700 jeszcze klientów do końca roku wie, że tego nie zrobi. Teraz przychodzi do Ciebie i mówi:

“Kupuję Twój biznes, bo potrzebuję Twoich już bieżących klientów po to, żeby móc sprzedać firmę, którą właściwie już sprzedałem”

Ta osoba nawet jest w stanie Tobie zapłacić więcej, niż wychodzi z proporcji sprzedaży tamtego biznesu, bo inaczej nie dojdzie do transakcji. Ty możesz na tym bardzo dobrze wyjść.

Też były sytuacje, w których ktoś chciał zrobić miejsce dla swojego dziecka. Miejsce pracy dla dziecka. To akurat nie jest moja sytuacja. To jest sytuacja, o której słyszałem, że była osoba, która powiedziała:

“Dobrze, zainwestuje w ten biznes. Nawet kupię ten biznes, zostanę wspólnikiem, ale w momencie, kiedy weźmiecie mojego syna, czy tam córkę na jakieś stanowisko, żeby te dziecko się miało gdzie rozwijać, żeby miało pracę, żeby mogło fajnie funkcjonować”

Powodów może być naprawdę dużo

Biznesów fajnych jest dużo, ale też osób, które mają pieniądze i zastanawiają się co z nimi zrobić, w co zainwestować i mają przeróżne motywacje, są na różnym etapie w życiu jest naprawdę sporo i szukają różnych inwestycji.

Mam nadzieję, że przynajmniej niektóre z tych historii były dla Was zaskakujące i być może otworzyły oczy.

Jeżeli dla Was taki temat właśnie sprzedaż firmy jest interesujący to Was zapraszam do kontaktu. Wspieram przedsiębiorców właśnie w takich tematach. 

Sprzedaż firmy. Szukasz pomocy?

Te i inne kwestie poruszam w moim autorskim 12 tygodniowy Programie Rozwoju Twojej Firmy. Zobacz agendę szkolenia tutaj: https://marcinkokoszka.com/produkt/12-tygodniowy-program-rozwoju-twojej-firmy-pakiet-podstawowy/

Potrzebujesz indywidualnego podejścia? Sprawdź moją ofertę doradztwa biznesowego: https://marcinkokoszka.com/sklep-doradztwo/

Informacje o moich szkoleniach znajdziesz tutaj: https://marcinkokoszka.com/sklep-szkolenia/

Zapraszam!

Zostaw komentarz